Dlaczego Brytyjczycy nazwali najwyższą górę świata Mount Everest
Mount Everest - o najpopularniejszej górze świata słyszał niemal każdy. Ten leżący na terenie Nepalu i Tybetu najwyższy wierzchołek świata ma 8849m. wysokości i znajduje się w łańcuchu górskim Himalajów.
Mount Everest nazywany jest przez Tybetańczyków Czomolungma co oznacza Bogini Matka Ziemi, a przez ludność Nepalu Samarghata czyli Głowa Nieba.
Dlaczego więc Brytyjczycy stworzyli dla Dachu Ziemi nową nazwę? I to jak na ironię, od nazwiska człowieka, który nigdy z górą tą nie miał nic wspólnego i nazwisko którego wszyscy wymawiamy błędnie.
George Everest - bo to o nim mowa - nie był himalaistą, ani nawet żadnym zapalonym miłośnikiem gór. Zapisał się w historii Wielkiej Brytanii jako jeden z najwybitniejszych geodetów, a jego wkład w mapowanie terenów kontynentu azjatyckiego jest nieoceniony po dziś dzień. Jednak mimo połowy życia, jakie spędził na pomiarach w Azji, Everest nigdy nie zajmował się Himalajami, a najwyższego wierzchołka ziemi nie widział nawet na oczy.
Już w wieku 16 lat, tuż po ukończeniu szkoły wojskowej w Anglii, młody George wyruszył w kulkuletnią podróż po Bengalu i Jawie, gdzie pobierał nauki inżynierii i pomiarów geologicznych. W 1818 roku został asystentem Williama Lambtona, który rozpoczął wielki projekt pomiaru trygonometrycznego Indii. Żmudne zadanie, zaplanowane na kilka lat, a które w rzeczywistości zajęło lat kilkadziesiąt, polegało na zdjęciu pomiarów geologicznych z subkontynentu za pomocą urządzeń zwanych teodolitami.
Na zdjęciu poniżej;
Ważący pół tony Wielki Teodolit Lambtona, którego użyto do pomiarów trygonometrycznych Indii, rok 1830
Więcej na temat teodolitów i historii pomiaru trygonometrycznego Wielkiej Brytanii zawiera artykuł;
Po kilku latach badań przełożony zmarł, a trzydziestokilkuletni Everest objął stanowisko nadinspektora projektu. Jego innowacyjność i produktywność zaowocowała otrzymaniem tytułu Generalnego Geodety Indii. Jednak lata badań w trudnych warunkach klimatycznych spowodowały, że Everest podupadł na zdrowiu. W 1843 roku zrezygnował z pracy w Indiach by wrócić do Wielkiej Brytanii. I na tym skończyła się jego przygoda z kontynentem azjatyckim.
Andrew Scott Waugh - to jemu w 1843 toku przypadł zaszczyt zastąpienia Everesta w badaniu geologicznym Indii. Jego ekspedycja dotarła do Himalajów, a zadaniem mierzenia górzystego terenu zajął się jeden z najlepszych matematyków i geodetów w grupie - Radhanath Sikhdar.
Sikhdar był uczniem Hindu College - świeżo założonej, prestiżowej szkoły w Delhi, w której nauki wzorowane na edukacji zachodniego świata, pobierały dzieci najznakomitszych Indyjczyków i kolonistów brytyjskich. Matematyczny geniusz młodego Hindusa został szybko dostrzeżony przez profesora placówki, co poskutkowało tym, że w wieku 19 lat dołączył do prestiżowego grona ekipy Georga Everesta.
W 1852 roku, Sikhdar obliczył, że Kanczendzonga nie jest najwyższą górą, jak dotychczas uważano, lecz tytuł ten powinien dzierżyć Peak XV - Szczyt XV, jak wówczas nazywano Mount Everest.
Indyjski geodeta przedstawił swe obliczenia swemu przełożonemu - Peak XV, wysokość 29,000 stóp (8839 m.). Dla Waugha ani nazwa góry, ani jej wysokość nie brzmiały poważnie, dlatego zmienił jej wymiary na 29,002 stopy, tylko po to, aby jak twierdził, nie wzbudzać niejasności, iż Sikhdar zaokrąglił swoje wyliczenia do pełnej liczby.
Co do nadawania nazw w mapowaniu Indii przez Brytyjczyków nie było wątpliwości - George Everest wyraźnie podkreślał, by zawsze zachowywać nazwy lokalne, jego następcy również stosowali się do tej zasady. Jednak w przypadku nieszczęsnego Szczytu XV przydażył się nietypowy problem. Otóż w zależności od tego, na jaki lud zamieszkujący Himalaje napotykali geodeci, tyle różnych nazw na najwyższy szczyt ziemi otrzymywali. Deodanga, Gaurisankar, Czomolungma, Samarghata - to tylko niektóre z nich.
Andrew Scott Waugh doszedł do wniosku, że żadna z tych nazw nie zagości na brytyjskich mapach. Poczuł, że ciężar odpowiedzialności ochrzczenia góry spoczywa na jego barkach. Jak uznał, najgodniejszą osobą, od imienia której może być nazwany Peak XV, był nie kto inny jak jego poprzednik - George Everest.
W 1856 roku oficjalnie ogłoszono, że najwyższym szczytem ziemi jest Mount Everest na przekór kategorycznym odmowom samego zainteresowanego, który jak mówił - nie był godny tego, by dach ziemi dzierżył jego nazwisko. George Everest do końca życia czuł się tą sytuacją nieco zażenowany, pomimo tego, że cieszył się w swoim środowisku wielkim szacunkiem i poważaniem. W 1861 roku otrzymał tytuł szlachecki, rok później został wiceprezesem Królewskiego Towarzystwa Geograficznego. Zmarł spokojnie w swoim domu w 1866 roku.
Na zdjęciu poniżej;
Mapa łańcucha górskiego Himalajów, na której zaznaczono Mount Everest; zakreślona przez Andrew Scotta Waugha dla Królewskiego Stowarzyszenia Geograficznego, Londyn 1858
Co ciekawe, ponieważ George Everest był Walijczykiem, jego nazwisko w języku walijskim wymawiane jest z niemym "e" w środku wyrazu. Prawidłowo powinno się wymawiać nie Everest, lecz Ev-rest.
Pierwszymi ludźmi, którzy oficjalnie postawili stopę na Mount Everest byli Nowozelndczyk Edmund Hillary i tybetański szerpa Tenzing Norgay. Wyprawa odbyła się w 1953 roku i była 9. brytyjską ekspedycją, która jako pierwsza podjęła się próby zdobycia najwyższego szczytu korony ziemi i która, po ponad trzydziestu latach prób, szczyt ten zdobyła.
Od momentu zdobycia Everestu co roku setki żądnych przygód śmiałków wyruszają na kilkutygodniową wyprawę, aby zdobyć królową korony ziemi. Do tej pory doliczono się grona 4000 szczęśliwców, którym udało się dotrzeć do celu; najstarszy z nich miał aż 80 lat, najmłodszy tylko 13; i jak widać, apetyt na Everest nie słabnie, a z roku na rok odnotowuje się nowe rekordy. Jaki będzie następny?
Spodobał Ci się artykuł?
Polub Stronę DlaczegoBrytyjczycy na mediach społecznościowych i bądź na bieżąco
W oparciu o;
https://en.m.wikipedia.org/wiki/George_Everest
https://allthatsinteresting.com/george-everest
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Radhanath_Sikdar
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Andrew_Scott_Waugh
Ciekawy artykul i fajne zdjecia. Wydaje mi sie ze wspolczesne zaliczanie szczytow niema nic wspolnego z prawdziwym alpinizmem .Ta komercjalizacja i niezly biznes sprawil ze dzis byle frajer z grubym portfelem moze sobie zrobic fotke na ktoryms ze szczytow Korony Ziemi.A kto pierwszy rzeczywiscie zdobyl Mount Everest , moze Yeti .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo może rzeczywiście ten Everest nie jest aż tak trudny skoro w 2017 roku zdobył go Amerykanin, który był niewidomy 🙃
UsuńTo fakt, oni to chodzą na Everest jak po bułki do sklepu 😄
OdpowiedzUsuń